Umowy o dzieło a ubezpieczenia społeczne
Restrykcyjne stanowiska ZUS poparte wyrokami Sądu Najwyższego z roku na rok powodują spadek liczby zawieranych umów o dzieło.
Obie instytucje coraz częściej dopatrują się w nich bowiem elementów charakterystycznych dla umów zlecenia lub umów o świadczenie usług. Jak zatem rozróżnić wskazane formy umów i bezpiecznie zawrzeć umowę o dzieło? – wyjaśniamy na podstawie wybranych orzeczeń SN.
1. Różnice w składkach ZUS pomiędzy umową o dzieło a umową zlecenia
Umowa zlecenie polega na zobowiązaniu się przez zleceniobiorcę do wykonania określonego zadania na rzecz zleceniodawcy – może to być wykonanie ustalonej pracy, usługi lub innej wskazanej w umowie czynności. Należy przy tym pamiętać, że istotą umowy zlecenia jest zaangażowanie oraz staranne podejście do pracy nie zaś konkretny rezultat/wynik podjętych prac.
Zatrudnienie na umowie zlecenie wiąże się z obowiązkiem naliczania i odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne do ZUS, za wyjątkiem umów zlecenia zawieranych ze zleceniobiorcą posiadającym status ucznia lub studenta do ukończenia przez niego 26-go roku życia.
Pozostałe osoby, których jedynym tytułem do ubezpieczenia jest umowa zlecenia, podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym oraz ubezpieczeniu wypadkowemu (z pominięciem ubezpieczenia chorobowego, które przy umowie zlecenia jest dobrowolne).
Zleceniodawca zwolniony jest z odprowadzania składek społecznych za zleceniobiorcę, tylko w sytuacji, gdy posiada on inne tytuły do ubezpieczenia, których kwota jest równa lub wyższa niż minimalne wynagrodzenie. W takim przypadku obowiązkowo opłacana jest jedynie składka zdrowotna.
Umowa o dzieło opiera się na wykonaniu przez zleceniobiorcę konkretnego zadania/dzieła. Jest to tzw. umowa rezultatu, gdzie w porównaniu do umowy zlecenia, najważniejszy jest efekt podjętych prac. Zleceniodawca nie określa warunków, miejsca ani godzin, w trakcie których dzieło ma być wykonywane lecz czas realizacji i charakterystykę produktu/efektu, który ma zostać osiągnięty w wyniku zawartej umowy.
Umowa o dzieło nie powoduje obowiązku naliczania składek do ZUS, z wyjątkiem sytuacji, kiedy umowa ta zostaje zawarta z dotychczasowym pracownikiem.
Od 1 stycznia 2021 roku zleceniodawca ma jednakże obowiązek zgłoszenia do ZUS informacji o zawarciu umowy o dzieło – w ciągu 7 dni od jej podpisania.
2. Elementy charakterystyczne umowy o dzieło
Kodeks cywilny zapewnia stronom możliwość swobodnego kształtowania stosunków prawnych, niemniej, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma prawo uznać, że nazwa zawartej umowy (przykładowo: umowa o dzieło) nie odpowiada jej faktycznemu charakterowi. W razie sporu, o faktycznym charakterze stosunku prawnego decydują sądy powszechne.
W praktyce, większość zawieranych umów posiada cechy charakterystyczne dla różnych stosunków prawnych – dlatego w celu ich odpowiedniej kwalifikacji należy ustalić cechy, które w danej umowie przeważają i decydują o jej prawnym charakterze.
W świetle wyroków wydanych przez Sąd Najwyższy charakterystycznymi elementami umowy o dzieło są:
a) „Dzieło” jako przedmiot umowy
Przedmiotem umowy o dzieło jest zobowiązanie do wykonania „dzieła”, czyli osiągnięcia określonego, indywidualnego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej.
Według stanowisk Sądu Najwyższego: Przedmiotem umowy o dzieło jest doprowadzenie do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez zamawiającego w momencie zawierania umowy, którego ramy czasowe wyznacza powierzenie wykonania oraz wykonanie przedmiotu zamówienia. Dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne cechy (wyrok z dnia 2 września 2020 r., I UK 96/19).
Idąc dalej, „dzieło” rozumiane jest jako: Rezultat pracy fizycznej lub umysłowej, materialny lub ucieleśniony materialnie, mający cechy pozwalające uznać go za przedmiot świadczenia przyjmującego zamówienie. Wykonanie dzieła przybiera więc najczęściej postać wytworzenia rzeczy, lecz może także polegać na dokonaniu zmian w rzeczy już istniejącej, jej naprawieniu, przerobieniu lub uzupełnieniu albo na rozbudowie rzeczy, połączeniu z innymi rzeczami, dodaniu części składowych lub przynależności. Jeżeli zatem umowa przynosi konkretny rezultat w niej oznaczony, to tylko ten rezultat, a nie czynności do niego prowadzące, stanowi przedmiot umowy stron (wyrok SN z dnia 27 września 2023 r., II USK 304/22).
„Dzieło” musi więc istnieć w postaci postrzegalnej, pozwalającej nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale i uchwycić istotę osiągniętego rezultatu.
Jednocześnie: (…) wola stron wyrażona w umowie nie może być sprzeczna z ustawą (art. 58 § 1 k.c.). Inaczej rzecz ujmując, skoro wola stron nie może zmieniać ustawy, to strony nie mogą nazwać umową o dzieło zobowiązania, którego przedmiotem nie jest dzieło w rozumieniu art. 627 k.c (wyrok SN z dnia 27 września 2023 r. sygn. akt: I USK 10/23
Oznacza to, że w ocenie sądów powszechnych rzeczywistym przedmiotem umowy o dzieło będzie uzyskanie określonego dzieła (jako rezultatu podjętych na podstawie takiej umowy działań), zaś przedmiotem umowy zlecenia będzie zespół czynności/działań prowadzących do osiągnięcia danego rezultatu.
b) Rezultat jako zamiar/cel umowy
Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego (m.in. wyroki z 3 listopada 1999 r., IV CKN 152/00, z 27 sierpnia 2013 r., II UK 26/13, z 13 września 2022 r., II USK 564/21, oraz z 16 lutego 2023 r., II USK 14/22): Rezultat umowy o dzieło powinien mieć byt samoistny, obiektywnie osiągalny i pewny.
Wobec powyższego, przy kwalifikacji danej umowy jako umowy o dzieło (umowy rezultatu) nakład pracy poczyniony przez wykonawcę albo stopień jej wyrafinowania ma drugorzędne znaczenie. Dzieło może być rezultatem czynności prostych, pracy fizycznej bądź intelektualnej. Z punktu widzenia wykonania zobowiązania istotne znaczenie ma jedynie rezultat bez względu na intensywność świadczonej pracy lub staranność wykonawcy. Podkreśla to ustawodawca, przewidując w art. 642 § 1 k.c., że przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła, chyba że strony postanowią inaczej.
Dodatkowo, należy pamiętać, że: Zgodny zamiar stron i cel umowy objawiają się nie w treści kontraktu (który zazwyczaj odpowiada kodeksowym wzorcom), lecz w sposobie jego realizacji, odsłaniającym rzeczywiste intencje stron (wyrok z dnia 21 marca 2023 r., sygn. akt I USKP 26/22).
Oznacza to, że o prawidłowym określeniu rodzaju umowy cywilnoprawnej nie decyduje wyłącznie nazwa umowy, ani jej formalne postanowienia lecz sposób wykonywania umowy, a w szczególności realizowanie przez strony - nawet wbrew postanowieniom umowy - cech charakterystycznych dla danego stosunku prawnego, które odróżniają zawartą i realizowaną umowę od innych umów cywilnoprawnych.
c) Sprawdzian na istnienie wad fizycznych
Kolejnym kryterium umożliwiającym odróżnienie umowy o dzieło od umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania wykonanego dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Taki sprawdzian jest zaś niemożliwy do przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech i parametrów indywidualizujących dzieło (wyrok Sądu Najwyższego z 3 października 2013 r., II UK 103/13).
Podobnie w wyroku SN z dnia 21 marca 2023 r., I USKP 26/22: Dzieło musi mieć z góry przewidywalne i możliwe do osiągnięcia parametry stanowiące punkt wyjścia w procesie ustalania przesłanek odpowiedzialności z tytułu rękojmi za jego wady. Umowę o dzieło różni więc od umowy oświadczenie usług przede wszystkim konieczność określenia przez strony rezultatu, którego parametry są ustalone w taki sposób, aby istniała możliwość poddania dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.
W doktrynie utrzymuje się zatem ugruntowana linia orzecznicza, wobec której przedmiotem umowy o dzieło powinien być rezultat („dzieło”), którego wykonalność możliwa jest do poddania obiektywnej weryfikacji.
d) Odpowiedzialność
Jak wskazał SN w wyroku z dnia 27 września 2023 r., I USK 10/23: W odróżnieniu od umowy o dzieło przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie oświadczenie usług) nie bierze więc na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat.
Zakres odpowiedzialności z jaką związane są porównywane umowy stanowi między nimi zasadniczą różnicą.
Przy umowie zlecenia, zleceniobiorca odpowiada za brak należytej staranności przy wykonywaniu czynności lecz nie jest odpowiedzialny za ich wynik. Inaczej przy umowie o dzieło. Całe ryzyko związane z brakiem osiągnięcia zamierzonego efektu spoczywa tutaj na osobie wykonującej umowę - nie jest przy tym ważne, czy przy wykonywaniu dzieła zleceniobiorca dołożył należytej staranności. Wykonujący dzieło odpowiada za rezultat.
e) Powtarzalność
W świetle wyroku SN z dnia 27 września 2023 r., I USK 10/23: Wykonanie określonej czynności (szeregu powtarzających się czynności), bez względu na to, jaki rezultat czynność ta przyniesie, jest natomiast cechą charakterystyczną tak dla umów zlecenia (gdy chodzi o czynności prawne - art. 734 § 1 k.c.) albo dla umów oświadczenie usług nieuregulowanych innymi przepisami (gdy chodzi o czynności faktyczne - art. 750 k.c.).
Jeżeli więc dla umów o dzieło właściwym jest wykonywanie czynności prowadzących do stworzenia „dzieła” posiadającego cechy indywidualne, to w przypadku umów, których podstawą jest wykonywanie czynności (szeregu czynności) powtarzalnych i odtwórczych, bez względu na ich rezultat – właściwym jest uznanie ich za umowy zlecenia.
Jaskrawym przykładem niuansów interpretacyjnych w zakresie wyboru odpowiedniego rodzaju umów cywilnoprawnych jest niejednolite orzecznictwo Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego m.in. w przypadku osób fizycznych prowadzących cykl wykładów/szkoleń:
- Wyrok SN z dnia 6 września 2018 r., II UK 235/17: Nie stanowi umowy o dzieło umowa o przeprowadzenie cyklu bliżej niesprecyzowanych wykładów z danej dziedziny wiedzy, których tematy pozostawiono do uznania wykładowcy, bowiem wskazuje to, że zamawiający nie jest zainteresowany określonym dziełem (utworem) intelektualnym o indywidualnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ale przekazywaniem odbiorcom wykładu wiedzy z danej dyscypliny.
- Wyrok SN z dnia 6 września 2016r r., II UK 520/15: Możliwa jest umowa o dzieło, nieobjęta obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, której przedmiotem jest wygłoszenie wykładu, pod warunkiem jednak, że wykładowi można przypisać cechy utworu. Te warunki spełnia tylko wykład naukowy (cykl wykładów) o charakterze niestandardowym, niepowtarzalnym, wypełniający kryteria twórczego i indywidualnego dzieła naukowego.
- Wyrok SN z dnia 10 maja 2016 r., II UK 217/15: Wykładnia systemowa przepisów ubezpieczeniowych skorelowana z analizą art. 627 k.c. oraz art. 750 k.c. w związku z art. 734 k.c. prowadzi do konkluzji, że umowa dotycząca jednorazowego wykładu lub wykładu przeprowadzonego w czasie krótkotrwałego szkolenia może być przedmiotem umówionego dzieła, jeżeli dotyczyła ściśle określonego tematu, a warunki umowy poddawały się weryfikacji. Wykłady prowadzone w dłuższym okresie mogą być przedmiotem umowy o dzieło, jeżeli miały autorski charakter i zostały ucieleśnione na przykład w postaci utworu audio-wizualnego.
Podsumowując, zgodnie z zasadą swobody umów to strony decydują, jaką umowę zawierają. Jednakże, aby uchronić się przed negatywnymi konsekwencjami zakwestionowania przez ZUS charakteru zawartej umowy, warto dokonać przeglądu aktualnego orzecznictwa. Charakter umowy określa bowiem nie tylko sama nazwa umowy, ale przede wszystkim jej treść, a także warunki i okoliczności, które towarzyszą jej wykonywaniu.